Autor |
Wiadomość |
Pryq
Dołączył: 20 Kwi 2008
Posty: 6 Przeczytał: 0 tematów
|
|
Rozmnażanie opuncji z nasion |
|
Witam po raz kolejny.
Nigdzie nie widze takiego tematu, a przydałoby mi się kilka rad o tym. W 'klinicde kaktusów' pisałem o tym, że mi opuncja z owocami więdnie. Problem uratowany.
Oderwałem za to od niej jeden owoc.
Rozkroiłem go i wyjałem nasiona. Teraz susza się na kaloryferze z tego miąższu.
Moje pytanie brzmi : Jak dokładnie z takich nasion mam wytworzyć kaktusy?
Pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Nie 14:00, 04 Maj 2008 |
|
|
|
|
BOB
Administrator
Dołączył: 28 Lut 2007
Posty: 219 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 14 razy Skąd: Chełm Śląski |
|
|
|
Witam!
Opuncje ogólnie mogą kiełkować najdłużej ze wszystkich nasion kaktusów - do 5 lat. W przypadku Twojej popularnej opuncji, uwzględniając to, że nasiona są świeże i nie wysuszone możesz wysiać od razu bez żadnych specjalistycznych zabiegów typu 24-godzinne moczenie w roztworze nadmanganianu potasu i późniejsze precyzyjne odłubywanie pęsetą lub skalpelem łupiny nasiennej w miejscu, z którego pojawia się młoda łodyżka (nie znam jej fachowej nazwy). Zastosuj standardową procedurę dotyczącą wysiewu nasion kaktusów.
Temat wysiewów: http://www.cactaceae.fora.pl/forum-ogolne,1/wysiewy,167.html
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Nie 20:28, 04 Maj 2008 |
|
|
Pryq
Dołączył: 20 Kwi 2008
Posty: 6 Przeczytał: 0 tematów
|
|
|
|
Zrobiłem to prowizorycznie, w miarę możliwości.
Połowa mnie wysmieje, połowa się obrazi, ale może coś z tego wyjdzie .
Co doniczki glinianej wsypałem ziemię, zmieszaną z opiłkami od muszelki bardzo drobno posiekanymi i kawałkami węgla (również drobnymi). Położyłem na nie nasiona i przysypałem jeszcze półcentymetrową warstwą ziemi. Podlałem, przykryłem podstawkiem szklanym pokrytym gazetą i postawiłem w cieniu.
Myślicie, że coś z tego wyjdzie?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Pon 18:42, 05 Maj 2008 |
|
|
BOB
Administrator
Dołączył: 28 Lut 2007
Posty: 219 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 14 razy Skąd: Chełm Śląski |
|
|
|
Witam!
Cieniuj bardzo cienkim papierem lub np. jedną warstwą ręcznika jednorazowego i to dopiero po skiełkowaniu nasion i gdy słońce świeci naprawdę mocno. Jeśli cieniujesz, nie stawiaj kuwet w cieniu.
Ja osobiście nasion opuncji nie przysypuję substratem.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez BOB dnia Wto 7:21, 06 Maj 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Wto 7:20, 06 Maj 2008 |
|
|
Pryq
Dołączył: 20 Kwi 2008
Posty: 6 Przeczytał: 0 tematów
|
|
|
|
Czy tak kiełkuje opuncja?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Sob 19:10, 24 Maj 2008 |
|
|
bzygmunt
Dołączył: 11 Wrz 2008
Posty: 9 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: opolskie |
|
|
|
no no calkiem niezle a nawet powiem ze wspaniale. Pamietam ze kiedys tez wysiewalem opuntie, i napracowalem sie przy tym niezle zeby szybko i latwo kielkowaly ostroznie odcinalem brzeg nasionka tak zeby go nie usazkodzic i nie musialem czekac na wschody dluzej niz 1 miesiac twoje wygladaja wspaniale i napewno to siewki opunti
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Nie 17:44, 14 Wrz 2008 |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|